Rynek e-commerce w Polsce rośnie w imponującym tempie, według prognoz PwC jego wartość do 2028 roku osiągnie 192 miliardy złotych. To przestrzeń pełna możliwości, ale też wyzwań, w której konkurencja o uwagę i zaufanie klienta jest ogromna. W takim środowisku marketing afiliacyjny staje się dla marek bezpiecznym i efektywnym narzędziem rozwoju.
O tym, jak wygląda praca z klientami w Tradedoubler, jakie pytania i obawy najczęściej pojawiają się na początku rozmów, oraz dlaczego relacje są równie ważne, co wyniki - opowiada Wioleta Wyszyńska, Sales Manager w Tradedoubler Polska. Zdradza też, jakie przewagi technologiczne i podejście partnerskie wyróżniają firmę na tle konkurencji.
Zespół Tradedoubler: Jakie firmy i branże najczęściej zgłaszają się do Ciebie?
Wioleta Wyszyńska: W mojej pracy mam przyjemność współpracować z bardzo szerokim wachlarzem firm - od młodych e-commerce’ów, które dopiero rozpoczynają swoją przygodę z afiliacją, po duże, ugruntowane marki szukające nowych, efektywnych kanałów pozyskiwania klientów. Najczęściej rozmawiamy z firmami z branży mody, urody, elektroniki oraz dom i ogrod, ponieważ to właśnie te sektory najaktywniej rozwijają się w oparciu o działania afiliacyjne.
Najczęstszy wspólny mianownik? To chęć dotarcia do nowych klientów i zwiększenia efektywności działań marketingowych. Wszyscy chcą osiągnąć jeden cel: więcej sprzedaży, większe zasięgi i mądrzejsze wykorzystanie budżetu.Coraz częściej kontaktują się ze mną również firmy zagraniczne, planujące ekspansję na rynek polski. Zwykle są to e-commerce’y z doświadczeniem na rynkach DACH, CEE czy UK, które traktują nasz rynek jako naturalne rozszerzenie swoich działań. Dla tych firm afiliacja to bezpieczny sposób na start w nowym kraju.
Z ich perspektywy Polska to dziś jeden z najbardziej dynamicznych rynków e-commerce w Europie. Według prognoz Strategy& (PwC), do 2028 roku wartość polskiego rynku e-commerce ma wzrosnąć do 192 miliardów złotych. Z kolei dane z raportu „Omni-commerce. Kupuję wygodnie 2025” opracowanego przez Izbę Gospodarki Elektronicznej i Mobile Institute wskazują, że:
93% internautów dokonuje zakupów online co najmniej raz na 6 miesięcy,
100% respondentów deklaruje, że kiedykolwiek zrobiło zakupy online (trzeci rok z rzędu),
71% konsumentów korzysta zarówno z kanałów online, jak i offline, co potwierdza rosnące znaczenie podejścia omnichannelowego.
Polski rynek e-commerce to środowisko pełne możliwości, ale także wysokich oczekiwań. Konsumenci chętnie testują nowe marki, ale równie szybko weryfikują ich jakość. Afiliacja doskonale odnajduje się w tej rzeczywistości, bo pozwala rozwijać sprzedaż i jednocześnie budować zaufanie do marki w sposób mierzalny i efektywny.
ZT: Co najczęściej musisz tłumaczyć klientom, którzy pierwszy raz mają kontakt z afiliacją?
WW: Afiliacja to dzisiaj o wiele więcej niż tradycyjny model CPS. To cała sieć działań wspierających, które realnie wpływają na skuteczność całej ścieżki zakupowej. Często spotykam się z klientami, którzy nie zdają sobie sprawy, jak ważne są te wspierające elementy, takie jak influencer marketing, e-mail marketing, smart shopping, działania contentowe czy różne inne formy dodatkowej promocji u wydawców. Działania te są kluczowe, szczególnie dla nowych marek, które chcą zwiększyć swoją widoczność i dotrzeć do jak najszerszej grupy odbiorców.
Zbyt często przy afiliacji myśli się tylko o „sprzedaży”, bez wcześniejszego przygotowania rynku do tego, by ta sprzedaż mogła się odbyć. Marki, które dopiero zaczynają, potrzebują odpowiednich działań budujących zaufanie i widoczność, zanim model CPS zacznie przynosić realne efekty.
ZT: Jakie pytania najczęściej słyszysz od klientów na początku rozmów?
WW: Najczęstsze pytania, które słyszę na początku rozmów, dotyczą przede wszystkim tego, kiedy możemy ruszyć oraz ile potrwa wdrożenie. To całkowicie naturalne, zwłaszcza w przypadku firm, które dopiero zaczynają swoją przygodę z afiliacją i chcą mieć jasność co do operacyjnych aspektów startu.
W praktyce, jeśli klient dysponuje odpowiednim zespołem technicznym, uruchomienie programu może zająć dosłownie jeden dzień - to mój dotychczasowy rekord. Standardowo zajmuje to około tygodnia. Najwięcej czasu pochłania zazwyczaj finalizacja umowy, nie samo wdrożenie. Dlatego zawsze zachęcam, by już na starcie włączyć w rozmowę osoby z działów prawnego i operacyjnego i zadbać o podstawowe zrozumienie, czym jest afiliacja i jak działa. Taka świadomość po stronie zespołów wewnętrznych naprawdę potrafi skrócić cały proces o kilka dni.
ZT: Co Twoim zdaniem wyróżnia Tradedoubler na tle konkurencji?
WW: Z perspektywy osoby pracującej z klientami na co dzień, powiedziałabym, że wyróżnia nas przede wszystkim podejście do relacji. Nie traktujemy współpracy jak usługi, ale jak partnerstwo. Zależy nam na zrozumieniu potrzeb klienta, dopasowaniu rozwiązań do jego celów i byciu realnym wsparciem na każdym etapie - od uruchomienia programu po jego skalowanie i optymalizację.Widać to bardzo wyraźnie, kiedy spojrzymy na to, jak długo nasi klienci są z nami. Bonprix, ING Bank Śląski, Orange, RTV Euro AGD czy Lidl - to marki, z którymi współpracujemy od kilkunastu lat. Takie wyniki nie są przypadkiem. Są efektem relacji opartych na zaufaniu, zrozumieniu celów biznesowych i wspólnej pracy zespołów po obu stronach.Jestem w zespole Tradedoubler od ponad pięciu lat, a pracują z nami osoby, które są tu od dziesięciu, a nawet ponad dwudziestu lat. To pokazuje, że długofalowe relacje budujemy nie tylko z klientami, ale też wewnętrznie i właśnie ta stabilność przekłada się na jakość współpracy oraz dogłębną znajomość rynku.
Drugim bardzo ważnym aspektem jest technologia. W Tradedoubler stawiamy na rozwiązania, które naprawdę ułatwiają codzienną pracę klienta i eliminują typowe wyzwania związane z afiliacją. Tracking w domenie reklamodawcy to dziś must-have - zwiększa niezawodność i odporność na zmiany w przeglądarkach. Automatyczna walidacja transakcji i deduplikacja oszczędzają czas oraz minimalizują błędy. Do tego dochodzą rozwiązania bezcookiesowe i cross-device, które pozwalają lepiej zrozumieć rzeczywistą ścieżkę zakupową użytkownika. Dzięki temu wszystko opiera się na twardych danych i daje klientom poczucie kontroli i spokój.
ZT: Z jakimi obawami przychodzą firmy i jak je rozwiewasz?
WW: Jedną z najczęstszych obaw, z jakimi przychodzą firmy, są koszty oraz zobowiązania czasowe. To szczególnie częste wśród marek, które dopiero zaczynają swoją przygodę z afiliacją i chcą mieć pewność, że to rozwiązanie bezpieczne i elastyczne. Dlatego oferujemy dwa modele współpracy: GROW - platformę self-service dla mniejszych firm i startupów, które chcą zwiększyć widoczność, ruch i sprzedaż swoich produktów; oraz model tradycyjnego programu partnerskiego z dedykowanym Account Managerem dla większych marek, które potrzebują wsparcia strategicznego. Dodatkowo każda umowa ma miesięczny okres wypowiedzenia po zakończeniu etapu testowego, co pozwala firmom bez ryzyka sprawdzić, czy afiliacja rzeczywiście sprawdzi się w ich modelu biznesowym.
ZT: Co daje Ci największą satysfakcję w tej pracy: bardziej liczby, czy relacje?
WW: Odpowiedź na to pytanie to mieszanka obu tych aspektów. Relacje z klientami są dla mnie niezwykle ważne, bo to właśnie one budują długoterminowe i owocne współprace. Jednocześnie ogromną satysfakcję daje mi obserwowanie, jak nasze rozwiązania przekładają się na realne wyniki, na wzrost sprzedaży, większy zasięg, lepszą efektywność. Liczby, które pokazują, że nasze działania rzeczywiście przynoszą efekty, są zawsze motywacją do dalszej pracy.
Jak podkreśla Wiola, skuteczna afiliacja to nie tylko model CPS, ale cały ekosystem działań, od influencer marketingu, przez content, aż po smart shopping, który wspiera sprzedaż i buduje świadomość marki. Kluczem do sukcesu jest tu zarówno odpowiednia technologia (tracking w domenie reklamodawcy, automatyzacja walidacji transakcji, rozwiązania bezcookiesowe), jak i relacje oparte na zaufaniu i długofalowym partnerstwie.
Dzięki elastycznym modelom współpracy Tradedoubler jest w stanie dopasować strategię do potrzeb każdej marki, minimalizując ryzyko i maksymalizując efekty. To podejście sprawia, że firmy nie tylko chętnie testują afiliację, ale też zostają na lata z korzyścią dla obu stron.
Wioleta Wyszyńska
Na co dzień cenię sobie równowagę - między pracą a odpoczynkiem, ruchem a spokojem, górami a morzem… Choć przyznaję, wciąż nie potrafię zdecydować, w którym „teamie” jestem bardziej. Dlatego najlepiej czuję się tam, gdzie natura gra pierwsze skrzypce, niezależnie od kierunku.
Lubię aktywnie spędzać czas: ćwiczę, jeżdżę na rowerze, gram w badmintona, chodzę na jogę. Sport to dla mnie nie obowiązek, ale sposób na złapanie oddechu. Zawsze, gdy gdzieś jadę, sprzątam czy ćwiczę, sięgam po podcast - czasem kryminalny, innym razem coś bardziej informacyjnego, jak Raport o stanie świata czy Dział Zagraniczny. Lubię być na bieżąco, ale równie chętnie daję się wciągnąć w dobrze opowiedzianą historię.
Podróże pozwalają mi oderwać się od codzienności i spojrzeć na świat z innej perspektywy. Uwielbiam wracać do Włoch - za kuchnię, przyrodę, kulturę i atmosferę, która pozwala naprawdę cieszyć się chwilą.
Wierzę, że energia, którą mamy na co dzień, bierze się właśnie z tych drobnych rzeczy: pasji, miejsc, które kochamy, i chwil, które łapiemy tylko dla siebie.
W Tradedoubler pracuję na stanowisku Sales Managera, gdzie odpowiadam za nawiązywanie współpracy z nowymi reklamodawcami.
< Wszystkie posty