Wywiad z Ewą Wołowicz – stażystką programu „E-MANAGER”
Zapraszamy na wywiad z Ewą Wołowicz – uczestnikiem programu stażu menadżerskich „E-MANAGER”. W ramach programu zorganizowanego wspólnie z Wydziałem Inżynierii Zarządzania Politechniki Białostockiej, Ewa Wołowicz rozwijałs swoje umiejetności w zakresie performance marketingu odbywając staż w dziale New Business.
Ewa Wołowicz:
„Na co dzień studiuję Zarządzanie na Politechnice Białostockiej. Obecnie jestem na III roku licencjatu. Wybrałam ten kierunek, ponieważ zawsze chciałam poznać tajniki i zasady poprawnego zarządzania zespołem w firmie, ale również jak i w życiu prywatnym „skutecznie” komunikować się z innymi. Moja przygoda w Tradedoubler zaczęła się od wzięcia udziału w projekecie e-Manager. Zdecydowałam się na udział w programie, ponieważ uznałam, że jest to szansa na zdobycie nowego doświadczenia oraz, w końcu, wykorzystania studiowanej wiedzy w praktyce.
W Tradedoubler zostałam przydzielona do działu sprzedaży.
Podczas stażu byłam odpowiedzialna za: wyszukiwanie kontaktów do potencjalnych klientów, analizę konkurencji, umawianie spotkań z klientami, wsparcie w obsłudze zapytań sprzedażowych oraz analizę rynku.
Cechy, które wyróżniają Tradedoubler od innych firm to z pewnością fantastyczna atmosfera, która panuje w biurze. To dzięki niej Pracownicy chętniej przychodzą do pracy, bo jest tu zgrany zespół oraz świetni ludzie. Kolejną zaletą jest pozytywna motywacja ze strony przełożonych i współpracowników. Każdy człowiek się myli i ma do tego prawo, tak samo jak Pracownik. Nie ma „karania” za błędy, ale umiejętne motywowanie do poprawy.
Najfajniejsze momenty pdoczas stażu to czas integracji, pracy w zespole. Dzięki takim sytuacjom poznawaliśmy siebie nawzajem, co przekładało się na serdeczniejszą atmosferę, ale i efektywniejszą pracę, ofc 🙂
W branży e-commerce lubię brak monotonii. Stale coś się zmienia, ulega przekształceniom. Owszem, wymaga to ciągłej kreatywności, ale przynajmniej działania, które się wykonuje są świeże i aktualne. Moje plany po odbyciu stażu to pogłębienie wiedzy o tematyce e-commerce. Jest to szeroki zakres, ale warto się z nim zapoznać, gdyż otaczający nas świat staje się coraz bardziej skomputeryzowany i zmierza do Internetu.
Program e-Manager spełnił moje oczekiwania. Tak jak wsponiałam wcześniej, chciałam wykorzystać nabytą wiedzę podczas studiów w praktyce i przekonać się jak wygląda praca w branży marketingowej i to w tak renomowanej firmie! A więc, bardzo szczerze, polecam wszystkim uczniom/studentom korzystanie z tego typu projektów. Jest to ogromna szansa na rozwinięcie swoich umiejętności, ale co najważniejsze sprawdzenie swoich sił na odpowiedzialnych stanowiskach (jeszcze jako uczeń/student!)
Moim mentorem podczas stażu był Ludwik Ryng. Muszę przyznać, że świetnie trafiłam, ponieważ Ludwik jest opanowaną i bardzo cierpliwą osobą (według mnie, jest to ważne w relacji Mentor-Uczeń, gdyż była masa rzeczy o których nie miałam pojęcia i często potrzebowałam pomocy, skorygowania czy sprawdzenia mojej pracy). W dziale Sales pracowałam jeszcze z dwoma kolegami, Krzyśkiem i Wojtkiem. Wszyscy Panowie to szczęśliwi Tatusiowie, także opiekę rodzicielską miałam gratis 🙂 Myślę, że tworzyliśmy naprawdę zgrany zespół (przynajmniej mi się bardzo dobrze pracowało :).
A CEO Tradedobuler Polska… po prostu chodzący optymista! Łukasz Szymula jest prawdziwym motywatorem do działania. Wie jak zarządzać zespołem, jak rozmawiać z Pracownikami i to się naprawdę czuje, ale i widzi m.in. po sukcesach jakie odnosi Tradedoubler.
Podczas stażu miałam okazję uczestniczyć w szkoleniach FRIS Syle Myślenia i REISS Motivation Profile. Są to badania, które bazują na psycholgii i pokazują nam jakie są nasze naturalne predyspozyjce do pracy w grupie oraz jakie mamy style myślenia. Jest to nie tylko ciekawe, ale również bardzo pomocne narzędzie, które pomaga w zwiększeniu efektywności naszej pracy oraz w kontaktach międzyludzkich (nie tylko w miejscu pracy).
Moje hobby to śpiewanie, tańczenie, pływanie i jedzenie, dobre jedzenie (wynik w badaniu REISS :).
W życiu wyznaję zasadę: „Wierzę w radość ni z tego ni z owego” (ks. J. Twardowski).
